sobota, 6 lipca 2013

Farbowanie włosów łonowych

Tym razem chciałbym pochylić się nieco nad kwestią farbowania włosów łonowych, która w ostatnich latach zyskuje nieco na znaczeniu. Oczywiście mowa tu o Polsce, w której rynek upiększania stref intymnych dopiero powoli zaczął raczkować, nadal nie jest łatwo natrafić na salony kosmetyczne oferujące bardziej wyrafinowane zabiegi niż depilacja brazylijska, która i tak stanowi u nas jeszcze notabene egzotykę, nie mówiąc już o głównej tematyce tego felietonu, czyli farbowaniu.
Po pierwsze warto zastanowić się czy farbowanie włosów łonowych ma sens, czy nie jest to swego rodzaju zbyt duża fanaberia? Moim zdaniem jak w każdej dziedzinie należy zachować umiar i zarówno nie napiętnować zbytnio tego nowego zjawiska, jak i zbytnio mu nie przyklaskiwać. Tak jak w przypadku posiadania fryzur intymnych, niech po pierwsze kobiety zweryfikują to czy odczuwają potrzebę dodatkowego upiększania swoich łon, moim zdaniem to tylko kolejny argument za tym, że posiadanie nawet gęstych włosów łonowych może wymagać dużo większej dbałości i wyobraźni, niż proste golenie na zero. Farbowane łono nie powinno stanowić w żadnym wypadku codziennego wyposażenia kobiety, gdyż niewiele miałoby to wspólnego z naturalnością, jednak nie kojarzmy tego tylko i wyłącznie z dzikimi i odjechanymi kolorami stosowanymi dla podkręcenia temperatury w łóżku. Często kupowanym przez kobiety kolorem jest naturalna czerń, która jest idealnym rozwiązaniem kiedy naturalnie posiadane włosy tracą swój pigment wraz z wiekiem, lub na skutek chorób, dzięki rozwijającemu się rynkowi farb kobiety mogą cieszyć się czarnymi futerkami na myszkach zawsze. Wspomniane podkręcenie temperatury w łóżku za pomocą oryginalnie ufarbowanej cipki też jest moim zdaniem czymś fajnym, lecz okazyjnie, w wyjątkowe dni, jak na przykład dzień ślubu, rocznica, itp. Na takie okazje oferowane są takie kolory jak czerwony, różowy, niebieski, jasny blond, zielony, rudy, a nawet fioletowy, wybór jest więc szeroki, ale na polskim rynku mamy właściwie tylko jednego dystrybutora, firmę BettyBeauty, która sprzedaje swoje odcienie w cenie 59.90. Zdecydowanie nie jest to tanio, ale jeśli ktoś ma ochotę spróbować czegoś oryginalnego to z pewnością zdecyduje się ponieść ten koszt. Pod żadnym pozorem nie wskazane jest stosowanie farb przeznaczonych do głowy, gdyż co oczywiste, po pierwsze nie są one testowane na skórze łona, po drugie większość z nich zawiera niebezpieczne chemikalia dla narządów intymnych. Podczas farbowania wskazane jest raczej farbowanie jedynie wzgórka łonowego, unikając kontaktu z okolicą warg sromowych, oraz odbytu.
W podjęciu decyzji o farbowaniu wskazana jest więc rozwaga, a przede wszystkim własna nieprzymuszona chęć i powody, dla których futerko ma zmienić się diametralnie.
Poniżej parę zdjęć poglądowych:




1 komentarz:

  1. Chobnag-ekstra i podniecające.Z tą na rowerze też pojeżdziłbym,oczywiście nago

    OdpowiedzUsuń

Wszystkie komentarze bardzo mile widziane